Koalicja Obywatelska uzyskała w Sopocie ponad 53-procentowe poparcie, a kandydujący na posła prezydent miasta Jacek Karnowski zdobył w okręgu gdańskim ponad 55 tys. głosów. W ławie sejmowej zasiądzie po 25 latach rządzenia Sopotem. Siedem lat temu zapowiedział, że do czasu odsunięcia Prawa i Sprawiedliwości od władzy nie będzie ścinać włosów. Słowa dotrzymał. W poniedziałek, kiedy zwycięstwo partii demokratycznych było już pewne, dla podkreślenia swojej wytrwałości w dążeniu do celu ogłosił rychłą zmianę wizerunku: „dziękuję za głosy, ścinam włosy”. Publiczne postrzyżyny odbyły się w środowe południe. W garderobie Opery Leśnej zaroiło się od fotoreporterów i operatorów kamer. Mieszkańcy Sopotu też przyszli popatrzeć, jak ich „sołtys” zamienia się w parlamentarzystę. Mistrzem nożyczek i grzebienia był zaprzyjaźniony z z prezydentem Robert Kaszubowski. – Wyborcy poparli Polskę radosną, Polskę w Unii Europejskiej, Polską młodych ludzi, Polskę kobiet, Polskę tolerancyjną i otwartą. I tak jak Polska ma te wszystkie cechy, tak szczególnie mają je okręg pomorski i Sopot. Chciałem bardzo serdecznie podziękować mieszkańcom Sopotu za wsparcie, którego mi udzielali przez ponad 30 lat. W tych wyborach otrzymałem ponad 34 proc. wszystkich głosów oddanych w Sopocie, za bardzo serdecznie dziękuję. Wierzę, że dzięki temu będę mógł dalej reprezentować Sopot, Gdańsk i Pomorze w parlamencie, będę mógł reprezentować sprawy samorządowe, bo one są bardzo bliskie mojemu sercu i Ruchowi Tak! Dla Polski – mówi Jacek Karnowski. 18.10.2023 / fot. Anna Rezulak / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia